poniedziałek, 8 czerwca 2015

Domowa maseczka dla cery tłustej i mieszanej

Tak jak obiecałam przedstawiam wam kolejną propozycję na maseczkę do pielęgnacji domowej.

Potrzebujemy:
- łyżkę soku wyciśniętego ze świeżego ogórka
- łyżeczka drożdży (tylko normalnych nie sproszkowanych)
 Dokładnie mieszamy na gładka masę.



Aplikacja:
- Przed nałożeniem maseczki możemy wykonać dowolny peeling (enzymatyczny lub drobnoziarnisty-można go wykonać samodzielnie) aby oczyścić skórę i przygotować ją do zabiegu. Po dobrze wykonanym peelingu działanie maseczki będzie o wiele lepsze.
- Nakładamy pędzelkiem cienką warstwę maseczki i pozostawiamy na 20 minut jest to najbardziej optymalny czas. Pozostawienie maseczki na dłużej niestety nie zwiększy efektywności działania a jedynie może podrażnić skórę!
- Po upływie odpowiedniego czasu zmywamy maseczkę letnią wodą lub mokrymi wacikami.
- nakładamy ulubiony krem nawilżający.

Efekty:
Normalizacja pracy gruczołów łojowych, detoksykacja, rozjaśnienie cery. Maseczka hamuje tworzenie się zaskórników, działa oczyszczająco i ściągająco.

Mam nadzieje, że wam się spodobają efekty maseczki. Podzielcie się wrażeniami :)

Domowa maseczka ściągająca

Wszystkie wiemy jak ważna jest pielęgnacja naszej ukochanej twarzyczki, ale na wszystko potrzeba czasu. Nie zawsze mamy czas chodzić do salonu kosmetycznego na drogie i czasochłonne zabiegi, dlatego od tej pory zaczynamy serię o tym jak zadbać o cerą w zaciszu domowym. Dzisiaj opowiem wam o rewelacyjnych efektach maseczki ściągającej na bazie cytryny, którą spokojnie każda może samodzielnie przygotować. 



Składniki:
- białko jajka
- cytryna

Sposób przygotowania:
Umytą i wyszorowaną cytrynkę kroimy na kawałki, wrzucamy do blendera, dorzucamy do tego białko jajka i miksujemy. I to tyle jeśli chodzi o kwestię przygotowania :)

Aplikacja: 
Pędzelkiem/szpatułką rozsmarowujemy na skórę twarzy (oczywiście omijamy oczy oraz usta !) i pozostawiamy na 20 minut. Po czym nadmiar maseczki możemy ściągnąć szpatułką a pozostałość zmyć letnią wodą.

Efekty: 
Dzięki zawartości witaminy C i B1 oraz kwasu cytrynowego uzyskujemy rozjaśnioną, odżywioną oraz rozświetloną skórę twarzy. Maseczka reguluje pracę gruczołów łojowych i zamyka rozszerzone pory. 

Proszę pamiętać aby nie stosować jej codziennie, wystarczy raz na 1-2 tygodnie. Warto poprzedzić maseczkę dowolnym peelingiem, a po masce nałożyć krem nawilżający.

Naprawdę polecam! I czekam na Wasze opinie.

A już niedługo kolejny przepis na domową maseczkę :)

wtorek, 28 kwietnia 2015

Pędzle pędzelki.... jak o nie zadbać??


Pędzle pędzelki... używamy ich do codziennego makijażu, ale czy pamiętamy o ich pielęgnacji??  

Na rynku istnieje wiele marek pędzli o przeróżnym kształcie, różnych rodzajach włosia, naturalne, sztuczne itp. Ja swój zestaw pędzli skompletowałam 2 lata temu w firmie Maestro, choć nie ukrywam, że to był bardzo ciężki wybór. Jest tyle dobrych marek jak Kozłowski, Hakuro, LancrOne, MAC jednak padło na Maestro. Męczyło mnie kupowanie pędzli firmy krzak które po paru miesiącach nadawały się do wyrzucenia a nakładanie nimi czegokolwiek było męczarnią. Postanowiłam zainwestować w porządne pędzle, które będę miała wiele lata - pod warunkiem, że się nimi odpowiednio zaopiekuję i  o nie zadbam. 

Używając na co dzień pędzli zapominamy o ich pielęgnacji, przecież za każdym razem nie tylko nakładamy warstwę makijażu na naszą twarz ale również zostawiamy kolejną na pędzlach. Na koniec dnia zmywamy makijaż z twarzy, ale o pędzlach zapominamy. Takie brudne pędzelki niestety są idealnym środowiskiem dla rozmnażania się bakterii, które mogą być przyczyną naszych problemów skórnych. 

Chcąc uniknąć bakterii na naszych pędzlach, które są potencjalnym zagrożeniem dla naszej zdrowej cery powinniśmy pędzle myć oraz od czasu do czasu dezynfekować np. Skinseptem. Natomiast jeśli chodzi o mycie pędzli jest to banalnie proste. Dbamy o nie tak samo jak i o własne włosy na głowie. Myjemy je delikatnym szamponem, nie trzemy, nie gnieciemy, myjemy je delikatnymi ruchami wzdłuż włosia. Następnie dokładnie płukamy pędzle oraz jeżeli jest taka potrzeba powtarzamy czynność. Od czasu do czasu możemy również zastosować lekką odżywkę do włosów, która poprawi kondycję naszych pędzli (nie zapominamy o dokładnym spłukaniu). Możemy również zakupić specjalne produkty do mycia i pielęgnacji pędzli. 

Po dokładnym oczyszczeniu pędzli delikatnie odciskamy nadmiar wody oraz nadjemy kształt włosiu. Takie pędzle odkładamy na płaską powierzchnię tak aby nie dotykały podłoża, natomiast większe pędzle kładziemy na brzegu np. szafki w taki sposób aby włoski wystawały poza krawędź szafki. 

Po wysuszeniu pędzli możemy je przechowywać w koszyczku lub w specjalnym etui na pędzle. Pamiętajmy również o zabezpieczeniu pędzli podczas wyjazdu. Warto wtedy zainwestować parę złotych w osłonki na pędzle, dzięki nim podczas wyjazdu włosie naszych pędzli się nie zniszczy. 






czwartek, 23 kwietnia 2015

Parę słówek o makijażu kamuflującym.



Każda kobieta chciałby coś ukryć, zamaskować a inne podkreślić. Przebarwienia, blizny, plamy posłoneczne czy sińce pod oczami - tego żadna kobieta nie chce mieć, a jeśli ma to chciałaby to zamaskować. W końcu to straaaasznie widać i brzydko wygląda!! Często padają takie słowa: "jak ja się tak ludziom pokarze" , na szczęście mamy kosmetyki do kamuflażu, które zakryją co nieco i wydobędą naszą urodę. 



Zacznijmy od początku....

KAMUFLAŻ (camuflage) czyli maskowanie, charakteryzowanie i zasłanianie. Używany na co dzień w telewizji i na planach zdjęciowych. Odpowiednie kosmetyki oraz technika nakładania potrafią zamaskować blizny potrądzikowe i pooparzeniowe, odbarwienia, plamy w bielactwie, żylaki, rozszerzone naczynia krwionośne, tatuaże, siniaki, zaczerwienienia oraz obrzęki. Należy jednak pamiętać też o istniejących przeciwwskazaniach do makijażu. Nie powinniśmy go wykonywać gdy w miejscu gdzie chcemy wykonać kamuflaż występują stany zapalne skóry, opryszczka, infekcje skóry, rany i świeże blizny oraz trądzik pospolity. W takim przypadku nie tylko taki makijaż podkreśli nasze niedoskonałości ale może nam zaszkodzić. Rany dłużej się będą goiły, a  trądzik może się zaostrzyć.


Czym wykonujemy makijaż kamuflujący??
Oczywiście odpowiednimi kosmetykami zawierającymi dużą ilość pigmentu - nawet 50%. Oprócz związków kryjących takie kosmetyki zawierają substancje absorbujące, powodujące gładkość, łatwość nakładania i przylegania, substancje konserwujące, zapachowe oraz filtry słoneczne.

Barwy i ich rola w makijażu. 

Jaki korektor na jaki problem? 
Żółty – fioletowe sińce pod oczami
Zielony – zaczerwienienia, teleangiektazje, czerwone wypryski
Niebieski – brązowe plamy 
Fioletowy – żółtawe plamy

Niestety kolorowe korektory (nie mam na myśli cielistych/beżowych) mogą po paru godzinach zacząć przebijać spod podkładu oraz pudru więc trzeba ich używać z głową i z umiarem!! Więc jeśli nie macie pewności, że po x godzinach na ważnej imprezie wam nie przebije taki korektor, lepiej zrezygnować z niego na rzecz beżowych - są bezpieczniejsze. Ja od pierwszego momentu zakochałam się w kamuflażach z Kryolana i pudrach m.in. z Artdeco. Bez nich makijaż na wielkie wyjście nie ma sensu.

Jak wykonać makijaż kamuflujący??
Krok 1
Oczyszczenie skóry, nałożenie bazy lub kremu
Krok 2
Pokrycie plamy korektorem neutralizującym kolor zmiany
Krok 3
Nakładamy korektor kamuflujący w odcieniu cery
Krok 4
Nakładamy dużą ilość pudru utrwalającego, po 10 minutach zdejmujemy nadmiar
Krok 5
Wykonujemy makijaż oczu, brwi i ust
Krok 6
Utrwalamy makijaż sprejem utrwalającym




Pani Jadwiga odwiedziłam mnie przed weselem swojej wnuczki. Co myślicie o efekcie??